Co sądzisz o moim blogu ?

niedziela, 23 grudnia 2012

Opowiadanie pt.: ,,Twoje słowa,twoje łzy zawsze będą w sercu mym " .

Magda weszła do swojego nowego domu .
Salon był cudowny,rzuciła walizki i pobiegła obejrzeć swoją nową sypialnię .
W jej wyobraźni był obraz zwykłego,małego łóżka i widoku na ulicę .
Ta chwila była dla niej wyjątkowa,w końcu zobaczy gdzie będzie spać .
Otworzyła drzwi i oszalała z wrażenia .
Było wieeeelkie łoże,i widok na ogród .
Gdy wyszła ze sypialni,poszła obejrzeć łazienkę,w najpiękniejszych snach nie śniła o takiej łazience była tam kabina prysznicowa,wanna i jacuzzi .To wszystko tak pięknie wyglądało,że postanowiła od razu wypróbować .Po odświeżeniu się Magda rozpakowała wszystkie walizki .
Założyła strój kąpielowy i postanowiła iść wykąpać się w jeziorze,które znajdowało się kilka ulic dalej .
Po pięciominutowym spacerze dotarła na miejsce i wskoczyła do jeziora .Na plaży było pusto.
Magda znajdowała się zaledwie kilka metrów od brzegu,więc postanowiła stanąć i założyć maskę,aby nurkować .Nie przewidywała jednak,że jest tu na tyle głęboko,że ona nie ma już gruntu .
-POMOCY !-krzyczała
-RATUNKU !!!-krzyczała,lecz bez skutku .
-RATUNKU ! POMOCY ! JA TONĘ !!! HEEEEELP !!! ! -krzyczała w niebo głosy .
-Trzymaj się ! Już płynę !-zawołał przystojny chłopak
-Aaaa ! Topię się ! Mam skurcz w nodze !-po wypowiedzeniu tych słów dziewczyna zatonęła .
Chłopak robił co mógł,cudem udało mu się uratować dziewczynę .
-Dziękuję-usłyszał osłabiony głos
-Proszę,jesteś tu nowa ? Gdzie mieszkasz ? Nie znam Cię ... -Pytał
-Tak jestem nowa i mieszkam trzy ulice dalej .-odpowiedziała
-Aha,odprowadzę Cię do domu,różnie bywa,jesteś jeszcze osłabiona -odparł
-Dziękuję -powiedziała
-Eee,mam na imię Piotr .-przedstawił się
-Miło mi,ja Magda .-odpowiedziała bez większego entuzjazmu .
Gdy doszli do domu dziewczyna podziękowała swojemu ratownikowi i zaprosiła go na kawę .
-Magda,mam prośbę -powiedział
-Tak ? Jaką ?-zapytała
-Ten dom stał od dawna pusty,a ja zamierzałem go kupić,czy mogłabyś wynająć mi jeden pokój ?
-zapytał .
-Dobrze,właściwie i tak,mieszkam tutaj sama .-odpowiedziała .
-Kiedy się chcesz wprowadzić ?-zapytała
-Nie wiem,kiedy tobie pasuje ?-odpowiedział
-Możesz jutro .-powiedziała
-Ok .-rzekł
Nadeszła noc dziewczyna po wyjściu z łazienki poszła do sypialni położyć się spać .
Słyszała dziwne dźwięki,na początku myślała,że to przewidzenia,ale jednak nie .
Przez otwarte okno wleciały zdjęcia na których była ona i Piotr na plaży .
Zdjęcia były zakrwawione .
Po chwili usłyszała głosy,które mówiły ZGINIESZ !!! ZGINIESZ !!! MARNIE ZGINIESZ !!!
Dziewczyna panicznie się bała .
Zeszła na dół do kuchni napić się wody,lecz nawet tam spotkała ją nie miła niespodzianka,na stole była zakrwawiona ręka .
Magda płakała,do tego te dźwięki które ktoś systematycznie wypowiadał ...
Dziewczyna nikogo nie znała w nowej okolicy,z Piotrem też nie miała kontaktu .Nie wiedziała co robić ...
Gdy chciała iść do toalety,myślała,że to koniec problemów .
Brała prysznic gdy nagle do łazienki wbiegło stado szczurów .
Nie mogła tego znieść .
Założyła bluzkę i jeansy,a po chwili wybiegła z domu w środku nocy .
Pobiegła do miasta,chociaż nawet tam nie czuła się do końca bezpieczna .
Nadszedł ranek,Magda w pobliżu swojego domu spotkała Piotra z walizkami .
-Piotr ! Jak dobrze,że jesteś ! Ja tam sama nie chce wracać ! Ja się boje !-krzyczała z płaczem .
-Alee ... CO się stało ?! -dopytywał się
Dziewczyna opowiedziała mu wszystko gdy chłopak się rozpakowywał .
-Hmm. To dziwne .Zobaczymy co się wydarzy dzisiejszej nocy .-powiedział
-To był KOSZMAR !!!!!!! -nie mogła się pozbierać
Dziewczyna nie była mile widziana w nowej okolicy .
Znajomi poszli popływać,nad jezioro .
-Pić mi się chce .-rzekła
-Niedaleko jest sklep,może pójdziemy po picie ?-powiedział
-To idź sam,ja tu poczekam-odpowiedziała
Chłopak poszedł,lecz Magda nie wiedziała na co się piszę,weszła do jeziora i oddalała się coraz bardziej od brzegu ...

                                 *       *     *

Coś wciągało ją pod wodę,dziewczyna kopała i szarpała napastnika,a raczej napastniczkę bo potem odkryła,że to był kobieta o długich, blond włosach .
-Jeżeli nie zostawisz Piotra w spokoju,marnie skończysz !!!-powiedziała napastniczka po wynurzeniu się z jeziora .
-Nie boje się Ciebie ! Chcesz Wojny ? Będziesz ją miała !-Odpowiedziała śmiało ofiara
-Magda ! -krzyczał Piotr
-A z tobą jeszcze się policzę !-krzyczała kobieta z długimi blond włosami
-Znasz ją ?!-zapytała Magda
-Eee,aż wstyd się przyznać,ale to moja była dziewczyna .-odpowiedział
- Co ?! Ona chciała mnie zabić ! Sory,ale mnie odechciało się pływać ...-powiedziała zbulwersowana
-Ja zostanę !-odpowiedział
Magda wbiegła do domu,spakowała kilka ubrań do walizki,wzięła pieniądze i napisała list.:
-Przepraszam,ale muszę odpocząć i przemyśleć sobie kilka spraw,niedługo wrócę nie szukaj mnie .

Kilka godzin później .:

-Magda ! Wróciłem ! Halo ! Gdzie jesteś !?-krzyczał i szukał lokatorki 
-Nigdzie jej nie ma,na pewno jest w sypialni .-mówił sam do siebie .
-O ! Nie ma ! Gdzie ona może być ?! O jakaś kartka .-mówił
Po przeczytaniu chłopak załamał się  tym ,że zignorował Magdę kiedy go potrzebowała .
Chłopak pił,ćpał robił wszystko co się dało,aby zrujnować sobie życie .
Gdy wrócił ze sklepu ze skrzynką piwa,położył się na kanapie i otworzył gazetę .
Po przeczytaniu wszystkiego została ostatnia strona,nekrologi .
Gdy zobaczył pierwszy nekrolog spadł z kanapy,to na nim widniał napis Magda Kowalska ur. ... .... r. ...
Wszystkie daty się zgadzały .
Dopiero teraz Piotr, zrozumiał co narobił .
-Moje życie nie ma sensu ,pokochałem ją a ona odeszła ,na zawsze -płakał
Piotr,wziął do ręki nóż i już chciał podciąć sobie gardło,gdy ktoś wszedł do domu .
To co zobaczył,zmieniło jego życie na nowo .
-Magda ?! Co ty tutaj robisz ?! Przecież ty nie żyjesz ...-powtarzał
-Co ?!-zapytała z podniesionym głosem
-Kocham Cię,nie mogę żyć bez ciebie ! Magda ! Zostańmy razem !-powiedział
-Ja ciebie też Kooocham !-odpowiedziała
Żyli ze sobą dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo i szczęśliwie,bo aż miesiąc .xD

-Gdzie byłaś przez tamte dwa tygodnie ?-zapytał
-W Paryżu-odpowiedziała
-Dlaczego,aż tak daleko ?-zapytał ponownie 
-Zawsze marzyłam,aby tam wyjechać a teraz,będę spełniać tylko swoje marzenia .-powiedziała
-Aha-powiedział
-Kochanie,idę do miasta-rzekła i wyszła z domu .

Trzy godziny później .:

-Zobacz,jaką śliczną sukienkę kupiłam-powiedziała
-Śliczną ?! Przecież jest taka ponura jakbyś ją zabierała do trumny !-krzyknął ze śmiechem
-Bo zabiorę ją do trumny-mówiła
Piotr nie był świadomy słów ukochanej,jeszcze nie wiedział co to znaczy .
-Przecież do twojej śmierci,jeszcze kilka ładnych lat-powiedział pewny siebie .
-A zdziwiłbyś się !-powiedziała ze łzami w oczach .
-Co ... Co tty chcesz przez to powiedzieć ?!-zdziwił się .
-A np. ,to że zostały mi ostatnie 3 tygodnie życia ...-powiedziała próbując powstrzymać łzy .
-Ale ??? Jak to ? Dlaczego ?!-nie docierały do niego słowa ukochanej
-Jestem chora ...-rzekła
-Pakuj się !-krzyknął
-Poco ?!-zapytała
-Pakuj się ! Jedziemy !-powtarzał
Magda się spakowała .
Piotr razem z ukochaną wsiadł do auta i pojechali gdzieś daleko ...:P
Zawiązał dziewczynie oczy chustką,gdy byli już na miejscu i gdzieś weszli .
Magda czuła,że się unosi,ale takiego widoku się nie spodziewała
Zobaczyła księdza,i przepiękny widok,leciała balonem .
-Magda,czy wyjdziesz za mnie ?-zapytał się Piotr
-Tak-odpowiedziała bez zastanowienia .
Ksiądz udzielił im ślubu,a po zmroku wylądowali .

Piotr nie dopuszczał do siebie myśli,że już nigdy nie zobaczy ukochanej .
Minął rok,a Magda nie umarła !
Wybrała się więc do szpitala na badanie ,ponieważ była chora i miała umrzeć już dawno temu .
A w przychodni okazało się,że lekarz pomylił ją z inną kobietą a ona jest całkowicie zdrowa .
Małżeństwo żyło ze sobą dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo i szczęśliwie .
                                                    
                                                   KoNiEc














sobota, 22 grudnia 2012

Opowiadanie pt.: ,,Nie ważny jest wygląd "

Aga doszła do gimnazjum w połowie I semestru . Ciągle przechwalała się,że jest najbogatsza ze wszystkich,że tylko ona ma takie markowe ubrania,a inni nie obchodzili jej wcale . Nie była lubiana .
 -Hej, Dominika-powiedziała do dziewczyny ze swojej klasy .
-Czego chcesz ? Znowu będziesz się czepiać mojego wyglądu ?-Odpowiedziała zdenerwowana .
-Tak ! Zobacz mam nową sukienkę,a ty cały czas chodzisz w tej samej !-wyśmiewała się i przechwalała .
-Jak możesz ?! -Mówiła z płaczem Dominika
-A co ? Poskarżysz się rodzicom ?A ja jadę dziś z rodzicami do galerii,będę miała nowe buty .-Robiła na złość nastolatce .
-Spadaj ! Ty ... ty... Ty  małpo ! Nienawidzę Cię !-Krzyczała ofiara przemocy psychicznej .
Agnieszka ujrzała nauczyciela który zmierzał w jej kierunku więc uciekła do szkolnego WC .
-O ! Kogo ja widzę !? Ola,a ty znowu w tych samych butach ?Jak można się tak ubierać ? -Kpiła z innej dziewczyny .
Po lekcji dziewczyna wybrała się do domu .Wszyscy wychodzili ze szkoły parami lub grupami .Tylko ona szła do domu sama ponieważ,nikt jej nie lubił za to co robi .
Aga uchyliła leciutko drzwi od domu i słyszała awanturę .
-Jak to, twoja firma zbankrutowała ?!-Krzyczała Mama .
-Normalnie !Przecież znajdę nową pracę !Na razie wystarczy nam twoja pensja !-Nie poddawał się Tata .
-Tato ?! Nie masz już pracy ?!-Aga wtrąciła .
-Córeczko,przykro mi .-Pocieszał ją Tata
-A co z zakupami ?! Ja nie wytrzymam bez nowych ubrań !-Płakała i krzyczała (równocześnie)
-Masz ich tyle,że bez prania miałabyś na miesiąc !Nosiłabyś codziennie coś innego i miałabyś tych ubrań na miesiąc ! Jeszcze Ci mało ?!-zdenerwował się Tata .
-Jesteś wybredna córeczko !-wtrąciła Mama .
-WY nic nie rozumiecie !!! -krzyczała
Agnieszka wyszła z domu i nie wiedziała co teraz ma robić .
Spała w ogrodzie,w namiocie,nie miała ochoty wracać do domu gdzie panowała napięta atmosfera .
Spakowała się i wyszła do szkoły .
-O ! Kogo ja widzę ?! Księżniczka nie ma nowych butów ? I jak,wesoło jak ktoś się z ciebie naśmiewa ?
Zobacz TO JA mam twoje upragnione buciki ! HA HA HA-Naśmiewała się Ola .
-Zamknij się !-Był przykro Agnieszce,że Ola tak ją potraktowała .
W szkole było głośno o zachowaniu nastolatki .
Teraz wszyscy z niej się naśmiewali,że nie ma nowych butów,tak jak co wtorek .
-Hej,Aga .Zobacz mam tę PIĘKNĄ czerwoną sukienkę .Podoba CI się ? I co ? Jak było wczoraj na zakupach w galerii ?Nie masz nowych butów i tej Boskiej ,czerwonej sukienki ? A szkoda-Teraz Aga stała się ofiarą przemocy psychicznej .
Agnieszce było przykro,i w końcu zrozumiała swoje zachowanie .Gdy skończyły się lekcje poszła do domu .
-Hej ! Maaaaamo gdzie jesteś ?! -Krzyczała na powitanie .
Usłyszała z sypialni rodziców płacz,i tam ujrzała Mamę ... Mamo ? Co się dzieję ?-Pytała
-Córeczko ... Ja ... ja też straciłam pracę ...-Kobieta płakała bez końca .
-Jak to ? Dlaczego ? Mamo,co ty mówisz ?-Nie wierzyła w słowa Mamy
-Kochanie,mój szef uderzył mnie a ... a potem otworzył okno i chciał mnie wypchnąć z 20 piętra ponieważ,źle napisałam artykuł do gazety .-opowiedziała Mama
-Mamo ! To straszne,dobrze,że się zwolniłaś przynajmniej teraz będziesz bezpieczna !-Pocieszała ją
-Ale,Tata mnie zabije !-Bała się .
-Mamo ! Tata na pewno Cię zrozumie .-Nie przestawała mówić ciepłych słów Mamie .
Tata wszedł do domu . Nastolatka wraz ze swoją Mamą obawiała się jak zareaguję jej Tata .
-Kochanie,ja jutro poszukam nowej pracy .-mówiła ze strachem do męża
-Co ? Przecież ty masz już pracę ! -pytał zszokowany mężczyzna .
Kobieta opowiedziała ukochanemu całą historię,lecz nie takiego finału się spodziewała .
Jej własny mąż urządził jej taką awanturę,że odechciało jej się żyć,a na koniec przeprosił ją .
Małżonkowie pogodzili się .
Aga była zmieszana,wiedziała,że brakuje im pieniędzy,lecz nie chciała roznosić ulotek za ,,marne grosze " ,
ale rodzice zmusili ją .
Nastolatka zaczęła pracować,został jej już ostatni blok .
Weszła do pierwszego wejścia i zobaczyła Dawida,chłopaka który bardzo jej się podobał .
-Hej-rzekła
-O ! I co ? Gdzie masz te markowe ciuszki ?-wyśmiewał się
-Przepraszam za wszystko ! Ja już taka nie będę !-zapewniała
-Nie kłam ! Zapewniałaś mnie już milion razy,a nic z tego nie wyszło !-Zdenerwował się
-Ale ...-urwała
-Posłuchaj ! Ja chcę odnaleźć miłość swojego życia,a nie pustą laleczkę !-obraził ją
-Tak nisko mnie oceniasz ?-zapytała
-A co ? Liczyłaś na coś więcej ?-odpowiedział również pytaniem
-Moim zdaniem wystarczy tylko PRZEPRASZAM ...-zasugerowała
-No,pomyślę ...-odpowiedział
Dziewczyna rozniosła wszystkie ulotki,a gdy poszła do domu czekała na nią miła niespodzianka .
-Hej,córeczko Tata otwiera firmę .;)-powiedziała Mama
-Hej,córeczko Mama znalazła pracę.;)-powiedział Tata
Naprawdę ?!
-Tak -odpowiedzieli rodzice równocześnie
Dziewczyna była bardzo szczęśliwa i w końcu zrozumiała,że pieniądze i wygląd to nie wszystko .
Wreszcie była szczęśliwa ponieważ,w szkole zyskała przyjaciół i chłopaka Dawida .


piątek, 21 grudnia 2012

Opowiadanie .pt.: ,,Co ja do niego czuje " ?

-Czy wierzysz w przyjaźń damsko-męską ?-Zapytał Irek .
-Nie-Odpowiedziała Ewa .
-Jak to ?! Przecież my jesteśmy przyjaciółmi,znamy się już dobre, parę lat !-powiedział podirytowany Irek
-Irek,ty nic nie rozumiesz ...-dziewczyna urwała tajemniczo .
-Ja nic nie rozumiem?! to ty mnie unikasz,olewasz a podobno jesteśmy przyjaciółmi !-krzyknął
-Wiesz co ?!-zapytała Ewa zdenerwowana,na maxa
-Nie, nie wiem.Może mnie oświecisz ?-Rzekł
-Spadaj ! Jesteś wielkim draniem ! Nie chce cię znać ! Myślisz tylko o sobie !To koniec naszej przyjaźni !-Wykrzyczała przez łzy dziewczyna .
-Ale ,ale,ale ... Ale ja cb . Kocham !!! -Krzyczał za nią i płacz miał na czubku nosa .

-Co on mówi ?! Przecież nie zasłużyłam na jego miłość-odpowiada sama sobie
-Idę do domu ,lekcje się już dawno skończyły,ale po drodze zadzwonię do Gosi .-mówiła roztrzęsiona sama do siebie .
-Hej,Gosia może wybierzemy się do parku ?-zapytała podczas rozmowy
-Hej,dobrze,o 14:30 na naszej ławce-odpowiedziała przyjaciółka
Dziewczyna szła do domu i rozmyślała raz o swoim życiu,raz o wyznaniu jej byłego przyjaciela .
Nie wiedziała sama czego chce,nawet żałowała,że tak na niego naskoczyła,ale czasu nie cofnie.
A szkodaa ...
Nadeszła 14:30 ,dziewczyna siedziała już sama w parku na ławce .
W końcu przyszła jej przyjaciółka .
-Heej !-Powiedziała z radością Ewa
-Siema !-odpowiedziała Gosia
-Sory,że zadzwoniłam,ale muszę się wygadać-powiedziała przygnębiona
-Ewa,ja o wszystkim wiem .-powiedziała
-Ale ...-urwała Ewa
-Nic nie mów ! Po prostu odpowiedz na moje pytanie .-Powiedziała stanowczo Gosia
-Co ty do niego czujesz ?-Zapytała troskliwie Gosia .
-Co ja do niego czuje ?!-odpowiedziała pytaniem Ewa na zadane wcześniej pytanie Gosi
-Ewa ! Bawisz się jego uczuciami ! Nie rozumiesz tego?! Odpowiedz !-krzyczała
-Moje uczucia są mieszane,nie kocham go,ale czuję do niego coś więcej -wykrztusiła z siebie odpowiedź na pytanie Gosi .
-Dlaczego ty go tak ranisz ?! Idź do niego i wykrztuś to z siebie przed nim !-Namawiała ją
-Dobrze-zgodziła się bez  dłuższego   namawiania .
Dziewczyna była zmieszana,nie wiedziała co do niego czuje i czy chce z nim być .
Ale odważyła się i zapukała do mieszkania nr 70 na szczycie wieżowca .
-Ewa ?! Co ty tu robisz ... ? -Zapytał,nie ukrywając zdziwienia
-Irek, nic nie mów,niech jest tak jak jest .-17-latka zamilkła i pocałowała chłopaka .
-Kocham Cię ! Chcę z tobą być,przepraszam za tamto.-Wtrąciła znowu,gdy ukochany chciał coś powiedzieć .
-Ale ... Jak to ?!-zapytał mocno zszokowany nagłą zmianą nastawienia swojej miłości .
Dłuuuuuuuuugo rozmawiali .
Irek odprowadził NARZECZONĄ do domu .
Żyli ze sobą zgodnie ... do chwili .


                                                           Miesiąc później-18-stka Ewy .

Po hucznej imprezie,która odbyła się tydzień temu,dziewczyna pożegnała się z rodzicami i wraz ze swoim wybrankiem wyjechała za miasto do domku nad rzeką,który dostała na urodziny .
Było dobrze,ale jeden telefon wystawił ich związek na próbę .
-Halo ?-Ewa odebrała telefon
-D.d,czy dodzwoniłem się do p.Ewy Kowalskiej ?-zadał pytanie mężczyzna
-Tak,słucham pana-odpowiedziała
-Witam,dzwonię z do pani z Londynu.Nazywam się Adam Kowalczykowski jestem z pochodzenia Polakiem i pracuje w najlepszej agencji tańca .Mój szef kazał do pani zadzwonić i zapytać,czy jest pani zainteresowana wyjazdem do Londynu? Odbyłaby pani tutaj praktyki taneczne,bo z tego co wiem chodzi pani do szkoły tańca i dość nieźle pani tańczy .
-Przepraszam muszę kończyć,oddzwonię.
Ewa była zdziwiona propozycją i ultimatum jakie postawił przed nią los,kariera albo życie i dom .
Hmm?
Co miała wybrać ?
Kochała taniec ,zależało jej na karierze zawsze marzyła o tym .
Ale Ma narzeczonego,rodzinę,zwierzęta, dom.Czego chcieć więcej ?
Co wybrać ?
Czy przez to rozpadnie się jej związek ?
-Hej kochanie-powiedział jej narzeczony
-Hej-odpowiedziała bez większego entuzjazmu
-Gdzie jest obiad ?-zapytał
-Nie ma ! Czy ja jestem kurą domową ?!-krzyczała
I zaczęły się problemy ... ... ...
Minął tydzień Irek był w delegacji a ona nadal nie oddzwoniła do mężczyzny który złożył jej ciekawą propozycję .
Parze w ostatnich dniach nie układało się najlepiej,Ewa myślała o rozstaniu .
-Witam,to ja Ewa.Pamięta mnie pan?-zapytała
-Witaj,tak. I co? Jaka jest twoja decyzja ?-dopytywał się
-Dobrze będę za tydzień.Proszę mi przysłać adres sms-em .
I tak zakończyli rozmowę .
Ewa dużo myślała tego dnia ...
-Jeny ! Znowu zapomniałem kluczy.A chciałem zrobić Ewie niespodziankę,że wracam szybciej.Ciekawe czy pierścionek zaręczynowy będzie się podobał Ewce.-Mówił sam do siebie .
-Czy ja dobrze widzę ?O_o z naszej bramy wyjeżdża pogotowie . Jadę za nimi !-Był zszokowany i roztrzęsiony .
Gdy dojechał do szpitala zobaczył Ewkę w ciężkim stanie .
Od jej Rodziców dowiedział się,że Ewa od dłuższego czasu czeka na przeszczep serca,lecz nie ma dawcy .
Chłopak zrozumiał dziwne zachowanie ukochanej .
Chciał zostać dawcą i pomóc jej podczas tej trudnej wojny .
Więc poszedł do gabinetu i zrobił sobie badania .
Badania wykazały,że Irek w 100% może zostać dawcą .
Nie chciał nic mówić swojej ukochanej .
Ostatni raz wszedł do sali i pocałował ją czule .
Przed zabiegiem napisał do niej list,że to on został dawcą i wręczył go rodzicom Ewy z prośbą,aby go przekazali po przeszczepie .
Nie potrafił jej tak zostawiać więc odwiedził ją ostatni raz i powiedział,że ma go kochać takiego jaki był .
Dziewczyna nie zrozumiała tych słów .
Przeszczep się udał .
Dziewczyna leżała w szpitalu na obserwacji,jutro miała wracać do domu .
Rodzice przekazali jej list od ukochanego .
Ewka załamała się,że Irek oddał dla niej życie i popełniła samobójstwo .
Wkrótce byli już razem szczęśliwi w niebie .

                                                       * * *            * * *          * * *

Mam nadzieję,że się podoba .
Smutne.;c
Całość pisałam sama,i większość też wymyśliłam sama .
Ale to o tej chorobie wymyśliła moja przyjaciółka Agata .: D
Myślę,że się podoba i liczę na szczere oceny i oponie w komentarzach .
Z pozdrowieniami Ja i Agata .: )


Nasza ,,niezapomniana " Wigilia klasowa i jasełka .s

Jejuu ♥
Chyba nigdy nie zapomnę tej Wigilii i Jasełek :D
Przyszłam z moją przyjaciółką do szkoły.
Na boisku było pusto,więc poszłyśmy do klasy.Było już kilka osób .
Nasza p.wychowawczyni zachorowała,więc było zastępstwo z dwiema paniami pedagog .-.-
Jedna z pań pedagog poprosiła mnie,abym poprawiła coś na gazetce,więc weszłam swobodnie na ławkę i usłyszałam dziwny dźwięk .
Miałam złe przeczucie.
-Aby ,to nie była dziura w rajstopie-mówiłam sama do siebie .
No i zgadłam .;C
Tak,była to dziura .;c
Zeszłam z ławki zdenerwowana i rozpaczałam .xD
-Jak ja wyglądam ?!-zadałam przyjaciółce pytanie .
-Dobrze,przecież nic,zupełnie nic nie widać-pocieszała mnie .
-Widać ! Przecież ja to dobrze wiem !-naskoczyłam na nią
-Przepraszam,może i masz rację,że nic nie widać .-przepraszałam ją .
Weszła pani,a ja nadal siedziałam na ławce i spoglądałam na nią zabójczym wzrokiem .xD
-Monika,co się stało ?!-zapytała pani
-Mam dziurę w rajstopie ! -krzyknęłam 
-Pokaż-powiedziała.
Pokazałam,ale ona nadal mnie pocieszała,jak każdy,że nie jest aż tak źle .-.-
Było tragicznie.
Wreszcie poszliśmy na jasełka.
Byłam zszokowana,że mamy aż tak dobre miejsca,i że wszystko widać .
Do chwili,kiedy przyszła wychowawczyni klas 1-3 i powiedziała,że mamy ich wpuścić !
Myślałam,że zaraz ją zabije !
Moja klasa znalazła sobie miejsce,ale dla mnie zabrakło już krzesła.
Przez chwilę się błąkałam  z koleżankami, z Agatą i Oliwią .
Nauczyciel,którego nie na widzę Pan.K powiedział,że mam usiąść obok jego klasy.
Upierałam się .
Poszłam do Klaudii i usiadłyśmy razem na jednym krześle .xD
Taa ,było strasznie nie wygodnie,ale co?
Ważne,że siedziałam obok niej .
Kilka sek. później podszedł do mnie pan.K z krzesłem i podał mi je .
Usiadłam na nim,było spoko,ale te maluchy z 1 i 2 klas straaaasznie przynudzały .
Śpiewali jakieś smenty .
Jednym słowem nuuudy na całego.
W końcu mój kolega pociągnął chłopaka z 4kl. za kaptur.
I zaczęła się zabawa ... : )
Wtedy jasełka zakończyły się i poszliśmy do klasy .
Dzieliśmy się opłatkiem,gadaliśmy i jedliśmy ciasto .
Tak jak to mój kolega mówi ,,Ale jaja były" .=D

Nigdy tego nie zapomnę,a szczególnie tej ,,dziury" .







czwartek, 20 grudnia 2012

UWAGA !!! ;c

Sama nie wiem,jakim cudem piszę teraz tego posta,ale mniejsza o to .;d
Coś mi się dzieje z kompem .;CCC
Ogółem jakoś przymula i wgl.
Spróbuje coś z tym zrobić . xD
Ale jeżeli nie uda mi się to przez najbliższy czas nie będzie postów .;C

niedziela, 16 grudnia 2012

UWAGA !!!

Ten tydzień będzie dla mnie szczególnie ciężki .
We wtorek mam pokaz taneczny,i wystawiają w sql. teraz oceny,więc muszę się uczyć .
Taa,to znaczy,że do piątku nie będzie notek.;<
Ale w piąteek na pewno coś napiszę .
No to co ?
Aby do piąteczku ! Narcia  ; *

,,Natrętny Przyjaciel "

Było już dobrze .
Do chwili,kiedy kolejny raz napisał na fb .
Ich pierwsza rozmowa po rozstaniu .

-Hej-Napisał
-Hej-Odpisałam 
-Mam do ciebie zabójcze pytanie-napisał
-Jakie ?-Zapytałam podirytowana kolejną wiadomością
-Czy kiedykolwiek coś do mnie czułaś ?-zadał pytanie
-Nie-odpowiedziałam z pełną satysfakcją,że zraniłam go,tak,jak on mnie ranił dotychczas 
-Aha-nastało milczenie,on nie odpisywał przez dłuższą chwilę 
-Co robisz ?-zapytałam
-Myślę,jakby wyglądał nasz związek-odpowiedział
Przecież,chodziliśmy ze sobą dwa razy !Ty miałeś mnie w dupie ! Jak możesz się jeszcze pytać czy chcę z tb. chodzić ?!-Wykrzyczałam mu wszytko
-Ale,ja ciebie kocham-rzekł
-Ale,ja ciebie nie !!!-Napisałam bez skrupułów 

Jest to fragment mojej rozmowy z byłym chłopakiem .
Uznałam,że napisze to jako fragment opowiadania. xD

O mnie ...

Co u mnie ?
-Nudy ...
Nie mogę żyć z tą myślą,że jutro poniedziałek i szkoła -.- !
Jeeeju ! Czemu weekend nie może być dłuższy ?!
Nom,ale jest kilka faktów które mnie cieszą,np.;
We wtorek mam wigilię klubową i z tej okazji robimy pokaz (chodzę do szkoły tańca ) .
I,że do sQl. chodzimy tyyyylko do czwartku,no bo w piątek Wigilia klasowa,to czysta przyjemność .;D

            A jak u was ?
Porządki świąteczne zrobione ?
    Choinka ubrana ?
-U mnie jeszcze nie, za szybko :D



 Ps. W następnym poście będzie duuużo o ubraniach,modzie i urodzie .:)

Zimowe stylizacje ;)

   1.Jejku,jakie cudaśne ;3 .
Szkoda,że nie mam talentu do malowania paznokci.;C

  2.Ale sweet ;]
 3.o_O Ktoś miał meega talent !

Który manicure najładniejszy ?
Piszcie w komentarzach 1,2 lub 3 .;D

sobota, 15 grudnia 2012

Urodziny !!!

Mój blog ma już MIESIĄC !!! :)
Najbardziej,dziękuję Wam ! To wy go odwiedzacie !To wy go obserwujecie!


Taki prezent,czyli każdy komentarz,każda obserwacja,każde odwiedziny,wieeele dla mnie znaczą !
Przynajmniej wiem,że ktoś czyta moje notki .;)
Blogerzy,dla was na  pewno też są miłym prezentem komentarze !!!
Dlatego,proszę Was,zaglądajcie tu częściej,obserwujcie,i komentujcie ,a na pewno zrobię to samo ! ;)

Odwiedziny ;460 ;)
Obserwatorzy ; 2 

Dziękuję !!!

Ziiiima *_*

Hejooo ;*

Jak widzicie jest już zima,a jak jest zima,to jest też zimno .
W tym poście dodam kilka ciekawych (mam nadzieję ) fotek i inspiracji zimowych ...

Brr.
Zimno,ale z takimi skarpetkami,żadne mrozy nie są straszne .;)

Gdy patrzę na ten wzorek od razu przychodzą mi na myśl święta .(Ponieważ,na legginsach są renifery,a renifery to święta) .



Na zimne dni naaaj są czaapeczki .:D




Takie czapki również w modzie,dostępne w innych kolorach .

Moda ... Największe Hity !

Teraz najmodniejsze są legginsy w przeróżne wzory np. takie .;)

Świecić każdy może ...
Hitem są również sznurówki ,,żarówki"
Potrafią one ślicznie odmienić stare trampki .


Te sznurówki są meeegaśne . *_*

Kolejnym Hitem są kołnierzyki ...

Ozdobią one bluzkę .
Noszą je nawet gwiazdy .


Natalia Kukulska .

Następny Hit :
-Kopertówki 

Znalazłam kilka ślicznych kopertówek *_*

Jeśli chodzi o kopertówki to na tyle .

W mode znowu weszły opaski,nie tylko do długich włosów ...
Taka tam stylóweczka ...


Więc to wszystko !
Proszę Was o szczere komentarze i o wasze oceny,jest to dla mnie ważne ... ;)

Dziękuję ! ! !

Dziękuję Wam !
Mam już 400 odwiedzin !!!
No i poczucie,że jednak ktoś czyta mojego bloga .
Na tą okoliczność,że blog ma już jutro MIESIĄC,postanowiłam zmienić jego,nazwę i wygląd .

Dziękuję,za to,że jesteście ze mną !

piątek, 14 grudnia 2012

,,Szczęśliwe godziny cz.II "

Propozycja-Rozdział III

Jessica i Piotr poszli się przejść nad rzekę .
Dziewczynie było zimno,a Piotr dał jej swoją bluzę .
Siedzieli na małej ławeczce,i milczeli do chwili ...
-Jessica mam propozycję .
-Tak ? Jaką ?
-Może zamieszkasz ze mną ?
-Co ?! Przecież znamy się jeden dzień !!!
-No to co ?
-Posłuchaj,nie !
-A dasz mi swój numer telefonu ?
-Dobra ...
Przyjaciele wymienili się numerami .
-Ja idę już do domu .
-Dobra ,odprowadzę Cię .
Troskliwy Piotr odprowadził Jessice do domu .
Dziewczynie to odpowiadało .

Sobota-Rozdział IV

Dzień nastolatki zaczął się inaczej niż zwykle .
Zadzwonił do niej Piotr .
-Hej
-Hej
-Może się spotkamy ?
-Dobrze,ale gdzie i o której ?
-Jessica,masz być dziś o 10:00 na łące .
-Ok.
-Narka
-Nara

Jakim prawem on mną rządzi ?!

Opowiadanie pt.: Szczęśliwe godziny .cz. I

Była ładna i słoneczna pogoda .
Jessica wybrała się na spacer,do parku .
Bardzo długo rozmyślała jak będzie wyglądało jej życie .
Gdy zamierzała się cofnąć,zobaczyła wysokiego i przystojnego  chłopaka z psem .
Dziewczyna zarumieniła się i podeszła do niego pod pretekstem,jakiej rasy jest jego pies .
-Hej,mam pytanie .
-Cześć,jakie ? Zapomniałbym,mam na imię Piotr a ty ?
-Ja mam na imię Jessica,jakiej rasy jest twój pies ?
-To jest mieszaniec .
-Aha,miło było Cię poznać,ja już muszę lecieć .
-Aha,ja też już lecę .
Znajomi doszli do łąki,i każdy poszedł w swoją stronę .
Nastolatka długo rozmyślała o chłopaku,którego raczej nigdy już nie zobaczy .
Zadzwonił telefon,to była Magda, jej najlepsza przyjaciółka .
-Hej,dzisiaj o 20;00 jest impreza idziesz ?
-Nie,sory Magda,ale muszę się uczyć .
-Ale jutro jest sobota .
-No to co ? Ale w poniedziałek mam pracę klasową,i wole się pouczyć .
-Dobra,jak chcesz,ale będziesz żałować .
-Dzięki za telefon,pa .

I po co mi te kłamstwa ?
Z niczego nie muszę się uczyć !
Mogłam iść,przynajmniej nie myślałabym o Piotrze .
Dziewczyna mówiła sama do siebie,w pewnej chwili jej głos zakłócił dzwonek do drzwi .
Otworzyła,to była Magda .
-Nie zostawię Cię w domu ! Ubieraj się !
-Dobra,wejdz,daj mi 10 min .

Nastolatka wciągnęła legginsy,koszulę,lekko się pomalowała i zostawiła rodzicom kartkę,że wychodzi .

Na imprezie ; Rozdział II

Jessica tańczyła z chłopakami,ale po chwili podszedł do niej kolejny .
Nie wierzyła własnym oczom .
-Zatańczysz ?
-Tak,Piotrek ?!?!?!? To ty ?!
-Jessica ?! Jak cudownie,znowu cię zobaczyć !
Przy tej piosence parkiet był ich,tańczyli i tańczyli,nic więcej się dla nich nie liczyło .
-Ja idę na dwór,tu jest tak gorąco ...
-Masz rację idę z tobą .




...

Hej,cieszę się,że w końcu mam czas na napisanie czegoś .
Jest to bardzo przykre,ale w tygodniu mam nie wiele czasu na to,więc zrezygnowałam na pisanie notek w tyg .
Notki pojawiają się w piątki,soboty i niedziele .

Ten tydzień był bardzo ciężki,w zasadzie nadal jest,czeka mnie i was bardzo ważna decyzja,od której zależą losy mojego bloga .
Więc,w niedzielę jest miesiąc,jak mam bloga .
I na mojej liście odwiedzin jest ponad 300 osób ok. 400 i 2 obserwatorów .
Ten wynik mnie zadowala,ale wolałabym,aby było więcej wejść i komentarzy .
Oto decyzja,z którą nie mogę sobie poradzić .
-Czy zmienić bloga generalnie ?
Chodzi mi o zmianę wyglądu, i zmianę nazwy na bardziej popularną,bądz oryginalną .

Więc bardzo was proszę,piszcie w komentarzach co zmienić w blogu,jest to baaaardzo ważne .
Czekam .



niedziela, 9 grudnia 2012

O moich zwierzętach ...

Hej .
W tej notce,pokażę wam zdjęcia moich pupilków,wraz z krótkimi opisami.:)

Rasa ; Bernardyn
Tak wygląda mój Reksio,jest ze mną sześć lat.;)
Jest to wesoły i duży pies.Bardzo przywiązuje się do właściciela .
Sorki,że nie jest to zdjęcie mojego pupila,ale nie dał sobie zrobić zdjęcia,ponieważ uciekał .;)
Teraz siedzi obok mnie .;D
A co do zdjęcia to jest ono z internetu .:) Ale Reksio jest identyczny.:*

Rasa ; Maltańczyk
To jest oryginalne zdjęcie mojego Puszka .
Puszek jest ze mną od dziesięciu miesięcy .
Jest to mały pies,i baaardzo weeeeeeesoooły .
Idealny jest dla alergików,ponieważ jako nieliczne rasy posiada włosy,zamiast sierści .;*


Jest to Chomik Dżungarski .
Heh,sorki za zdjęcie słabej jakości ale ciężko mu zrobić,ponieważ ciągle się odwracał.;p
Chrupka posiadam od sześciu miesięcy .;*


Oczywiście nie muszę wspominać,że Kocham ich nad życie .♥♥♥ !

Pytania i dyskusja .

W poprzednim poście,nikt nie zadał żadnego pytania .
Ale może w tym ktoś zada ???
Dobrze,więc pytania możecie zadawać do piątku 14.12.12 r .
Jeżeli nie odpowiem w tygodniu lub jeszcze dzisiaj na te pytania,to na pewno odpowiem na nie w piątek .:)


Dyskusja .:

W komentarzu napiszcie temat a ja napisze co o nim sądzę .:)
Dyskusja trwa do godz. 18:00 

Czekam.:)))

sobota, 8 grudnia 2012

Gdybym była ...;C

Gdybym była wodą,zalałabym WSZYSTKIE wspomnienia związane z tobą .
Gdybym była ogniem,spaliłabym ciebie w swoim życiu .
Gdybym była bólem,z chęcią patrzyłabym na twoje cierpienie !
Gdybym była smutkiem, sprawiłabym,abyś zawsze był smutny !
Gdybym była radością,nigdy nie przychodziłabym do ciebie !



Smutek .;

Bardzo często,mówimy w nerwach .;
Zostaw mnie !
Nie chcę cię znać !
Spadaj !
Odwal się !
Chcę być sam/sama !

Ale nawet nie zdajemy sobie sprawy,z tego co mówimy,to właśnie przez te słowa tracimy ważne nam osoby,kiedy jesteśmy smutni,to właśnie na nie czekamy z nadzieją,że nie wzięły tego na poważnie .

Radość .;

Chcemy,aby trwała ona wiecznie i nigdy nie odchodziła .
Bardzo często gdy jesteśmy MY szczęśliwi,zapominamy o najważniejszych dla nas osobach .;c


~Moda~

Zimno już .*_*
U mnie śnieg a u was ?

Czas na kilka ciuszków zimowych.:)
Podoba się taki sweterek ?

Ładny sweterek i czapeczka *_*

Trochę zimno na legginsy,ale co tam.:D

Nie ma to jak,ciepłe,miłe i wygodne botki na zimę .


piątek, 7 grudnia 2012

O mnie ...

Hej,informuje was,że 33 min temu,zakończył się konkurs na opowiadanie .Była tylko jedna,ciekawa propozycja którą umieściła Karoo ,a ja napisałam opowiadanie o jakie jej chodziło .

A teraz mam inną propozycję .
Prawie nic o mnie nie wiecie,jestem osobą skrytą,ale teraz macie szansę napisać w komentarzu jakiekolwiek pytanie .
Może ono dotyczyć .;
-Mojego życia 
-Bloga 
- I innych tematów na które oczekujecie odpowiedzi .

Zadawanie pytań trwa do  godz . 21;00 .
Więc macie aż, 12 godz .

Liczę na ciekawe pytania na które z chęcią odpowiem .:)

                                                                                                                           Wasza blogerka Monika 

Konkursowe opowiadanie od Karoo .


,,Problemy"

Podrozdział
Do I klasy gimnazjum,w środku roku szkolnego,dołączyła Ania .
Była to dość zagubiona dziewczyna,o szczupłej sylwetce i o przeciętnej urodzie .
Natura obdarzyła ją krótkimi i rudymi włosami które lekko opadały na piegowatą twarz .


Nowa szkoła ; Rozdział I

Nastolatce nie było łatwo,jej chłopak zostawił ją dla pięknej blondi z różowymi tipsami.




I lekcja w-fu  Rozdział II


Dziewczyna przebierała się,sama w koncie.
Była smutna i nie obecna.
Jej oczy spuchły od płaczu z tęsknoty za swoją miłością .
Kaśka (dziewczyna z jej klasy,każdy ją lubił) oczywiście nie zmarnowała okazji do popsucia humoru Ani .

Ulotki,ul.sosnowa 1/12,nowi ludzie,wagary  Rozdział III

Ania nie miała siły na kolejną walkę z pustaczkami z klasy .
Wybrała się na wagary.
Poczuła,że coś wleciało jej w nogę,
ujrzała ulotkę z napisem;
-Jeżeli chcesz odreagować wpadnij !
Eee tam !
Pewnie jakaś melina,nie idę .
O oo moja wychowawczyni !
Gdzie mam teraz iść ?!
Hmm. 
Spogląda na ulotkę,sosnowa 1/12
Trudno idę !
Dzwoniła,ale nikt nie otwierał drzwi więc weszła jak do siebie .
Nowe twarze,kręte korytarze,tylko tyle ujrzała .
Podszedł do niej chłopak miał ok. 170 cm wzrostu,czarne włosy i piwne oczy .
Zapytał czy jest nowa .
Ale ona nie była w stanie odpowiedzieć na to pytanie,jej serce coraz szybciej biło ! 
Z trudem odpowiedziała,że tak .
-Mam na imię Adam, a ty ?
-Jaa ? Eee , ee noo, mam na imię eee,Ania
-Dlaczego jesteś taka roztrzęsiona ?
-Eee,ja ?
-Niee,wydaje Ci się !
-Chodz za mną .
Doszli krętym korytarzem do łazienki .
Chłopak kazał usiąść dziewczynie na brzegu wanny i miała zamknąć oczy .
-Poco ?! Dlaczego ?! Co ty chcesz zrobić ?!
-Zobaczysz,teraz zamknij oczy .
Zamknęła oczy i poczuła ukłucie .
Po chwili otworzyła oczy i znalazła się w kuchni ze strzykawką w ręce .
-Co ty mi zrobiłeś ?
-A co ? Dobrze Ci ?
-Tak ! Wszystkie problemy zniknęły co to było ?
-Nie ważne
- Czy jaa ? Czy ja ćpałam ?!
-No,a co ? Powiedz,że ci lepiej !
-No fakt,ale dlaczego ja to zrobiłam ?

Dziewczyna była w siódmym niebie,było jej dobrze,i nawet zapomniała o natrętnej Kaśce i o problemach .




Ja muszę tam iść ! Rozdział IV

Ohh,było tak cudownie,w końcu nie martwiłam się o nic !
To ćpanie jest extra .
(pomyślała )

Byłam na wagarach raz,to pójdę i drugi .
O 8;00 Nastolatka zjawiła się w melinie .
I jak wczoraj ćpała .
-Ale co ja gadam ?
-Przecież najlepszy z tego wszystkiego jest Adam.
-Teraz me serce bije tylko dla niego .
(mówiła przed drzwiami sama do siebie)

-Hej !
(nikt nie odpowiedział na przywitanie dziewczyny)

-Adaam ! Hej,co tam ?
-Ty,ty nie możesz tu przychodzić !
-Nie marnuj się,całe życie przed tobą !
-Co ?! Dlaczego ?! A ty ? Co będzie z tobą ?!
-Ja już się zmarnowałem i żałuję.
-Długo tak nie pociągnę,Aniu .
-Ale ,ale ja Ciebie KOCHAM !!!
-Proszę,przestań !
-Adam ! Zrozum Kocham Cię !!!
-Ćpasz ?
-No,ok.

-Aniu wstawaj !
-Zostaw mnie ! Chcę spać !
-Ania ! 
-Czy ty zawsze jesteś taki upierdliwy ?!
-Tak,czy ty wiesz jak ci odbijało ?!
-Nie,co ja zrobiłam ?
-Śmiałaś się jak oszalała,miałaś taką fazę,że nie pytaj .
-Która jest godzina?
-17;20, a co ?
-Co ?! Ja już muszę lecieć !
-Będziesz jutro Adam ?
-Ja tu zawsze jestem,od roku nie wychodziłem z domu .

Idę ulicą,a ludzie patrzą na mnie jak na trędowatą,dlaczego ?
Przecież jestem normalna.

W domu- Rozdział  V

-Gdzie byłaś ?!-powiedziała zdenerwowana Mama
-Ja ? W szkole
-Nie kłam,lekcje twoja klasa skończyła o 12;30 nie było kilku nauczycieli-wtrącił Tata
-Eee,ale ja byłam w kawiarni-wymyśliła
-Do pokoju,idz odrób lekcje !-Wyrecytowała Mama i Tata (równocześnie)
-Ok.

I w co ja się wpakowałam ?
Co będzie gdy rodzice się dowiedzą ?!
Nie dadzą mi żyć !
Trudno pójdę do szkoły jutro .

Nagła zmiana-Rozdział VI

-Hej Aniu . (rzekła Kasia,wróg Ani)
-Hej ?
-Jak możesz po tym wszystkim mówić mi ,,Hej" ?
-Przepraszam,żałuję może spotkamy się dziś o 16;00 w galerii handlowej ?
-No dobrze .

Czego ona chce? Dobra pójdę,przecież ,,Nie ryzykujesz,nie wygrywasz"
A może,na prawdę zyskam koleżanki ?

16;00

-Hej Aniu
-Hej Kasiu
-Czy ty na prawdę myślisz,że zyskasz koleżanki ?
-Jesteś podła !
-Nigdy,nigdy nie będziesz taka ładna jak ja !
-Ale mnie na urodzie nie zależy !
-Klara ! (krzyknęła Kasia)
Zza drzewa wyskoczył wróg nr 2 Ani .

Kasia wciągnęła Anię w głąb parku,a Klara obcięła Anię maszynką na łyso .
Dziewczyna nie miała żadnych szans obrony .

Poszła do drogerii i kupiła sobie perukę .
Była wstrząśnięta i naiwna .

Zaskoczenie-Rozdział VII

Poszłam do meliny i spotkałam się z Adamem .
Spodobała mu się moja nowa fryzura .
Nudy były,ćpaliśmy i gadaliśmy o życiu.
I stał się cud !
Adam zapytał czy chcę z nim chodzić !
Zgodziłam się,ale on twierdzi,że nie widzi żadnej przyszłości naszego związku .
W końcu jestem szczęśliwa,do szkoły nie chodzę,z domu uciekłam i żyję z ukochanym w melinie .
Ogólnie robię co chcę !
A ja i Adam,jesteśmy szczęśliwi,niedługo przeprowadzamy się i przenosimy melinę gdzie indziej,ponieważ
gliny nas namierzyły .

Jeden wniosek z tego,że przez jedne wagary,stałam się ćpunką i poznałam miłość swojego życia .

Jest to opowiadanie konkursowe na które propozycję złożyła Karoo.
To dla ciebie !
Mam nadzieję,że chociaż troszkę się podoba.: >








Heeeeeeeeeeeej !!!

Hejooo !

Dawno mnie nie było,aż pięć dni.:/
Niestety,w szkole łatwo nie jest,ale co poradzę?
A co u was ?
Już po szkole ?
Proszę,piszcie w komentarzach jakie opowiadania,z chęcią byście poczytali,a najciekawsze propozycje,zostaną nagrodzone ich wymarzonym opowiadaniem.: >

Konkurs trwa do jutra,do godz.8;00 .
Proszę o podpisy pod każdą propozycją.
Czeekam ;*


niedziela, 2 grudnia 2012

Do was...

Aha ! Zapomniałam !
Ale za nim jeszcze pójdę to proszę komentować jaki wygląd bloga bardziej wam się podobał.
Ten ?
Czy może tamten ciemny z kroplami deszczu?

Moim zdaniem mała odmiana nie zaszkodziła.:>


Do was...

Hej,
Sorki,że nie było opowiadania,ale nie chciało mi się pisać.
W następny weekend,na pewno to nadrobię.
Przepraszam.;)

Jak na ten tydzień to ostatnia notka.;C

Papatki,byle do piąteczkuu.; *

Modaa .

Hmm.
To jak,podoba się ?
Mnie tak,nosiłabym. <3

Lekcja dobrego wychowania.


Jak uprzykrzyć ludziom życie:

- Nigdy nie dawaj napiwków większych niż 10 groszy.

- Nuć na koncertach.

- Uprawiaj sztukę wiotkich uścisków dłoni.

- Płać za przejazd autostradą stu złotowymi banknotami.

- Jeżeli ktoś się myli na twoją korzyść nie poprawiaj go.

- Mów przykrywając ręką usta.

- Przekręcaj cytaty.

- Opowiadaj zakończenia filmów.

- Rób aluzje do spraw płciowych, żeby zwrócić na siebie uwagę.

- Zwalniaj pracowników przez telefon.

- Jak kogoś skrzywdzisz, to nie zapomnij go obrazić.

- Jedź wolno szybkim pasem.

- Bierz więcej niż dziesięć artykułów do kasy ekspresowej w supermarkecie.

- Zaginaj rogi w pożyczonej książce.

- Chwytaj żonę / męża za fałdy tłuszczu w biodrach.

- Mamrocz.

- Chodź na plażę z radiem.

- Przypomnij osobom piegowatym, że piegi mogą być zapowiedzią raka.

- Zużywaj cały papier w toalecie.

- Nie spuszczaj wody.

- Ruszaj z piskiem opon.

- Wyrywaj artykuły z czasopism w poczekalni u lekarza.

- Nie odbieraj telefonu. Niech dzwoni.

- Nie stawiaj kropek nad i.

- Zostawiaj odciski palców na fotografiach.

- Nie śpiesz się z płaceniem rachunków ludziom, którzy nie naliczają procentów.

- Podpijaj z cudzych szklanek.

- Wychodź z koncertów podczas popisu solowego albo przed owacją.

- Nie zostawiaj informacji po usłyszeniu sygnału.

- Miej zawsze rację.

- Opieraj się o dzwonek.

- Jeśli gdzieś zanosi się na bójkę, nie pozwól, żeby zaczął ją ktoś inny.

- Zakładaj, że wszyscy się z tobą zgadzają, ale nie przestawaj ich przekonywać.

- Pakuj prezenty w używany papier.

- Zachowuj komplementy, dla osób, które mogą ci coś załatwić.

- Nie kupuj żywności w supermarketach - pożywiaj się na miejscu.

- Uprawiaj hazard pożyczonymi pieniędzmi.

- Nagrywaj filmy na kasecie z wypożyczalni.

- Mów ludziom, że ich umieściłeś w testamencie, nawet, jeżeli tego nie zrobiłeś.

- Udzielając kierowcom informacji, opuszczaj jedno, czy dwa skrzyżowania.

- Spróbuj skomleć.
- Przypomina bezrobotnym, że pewnie nie straciliby pracy, gdyby lepiej pracowali.

- Sprawdź, co trzeba zrobić, aby usłyszeć gwizdek ratownika.

- Opowiadaj dowcipy o terrorystach, w gronie osób czekających na wejście do samolotu.

- Spróbuj, czy uda ci się pierwszemu wysiąść z samolotu, nawet jeżeli siedzisz przy oknie.

- Zanim wysiądziesz z windy, wciśnij wszystkie guziki.

- Nie rób nic, zanim cię nie poproszą dwa razy.

- Odkładaj wszystko na jutro, bo zawsze możesz to zrobić pojutrze.

- Sprawdź czy napisy "świeżo malowane" mówią prawdę.

- Używaj jak najczęściej słowa "jakby", także na końcu zdania, jakby.

- Nie myj się po treningu.

- Wchodź po ruchomych schodach jadących w dół.

- Wypracuj przynajmniej trzy sposoby omijania kolejki.

- Podszczypuj pannę młodą i pana młodego.

- Jak nie przychodzi ci do głowy nic miłego, to powiedz coś nieprzyjemnego.

- Trzaskaj gumką do gatek.

- Skup się na wygranej, a nie na fair play.

- Darmowa telewizja kablowa, to kwestia jednego nieuczciwego elektryka.

- Otwieraj parasol w zatłoczonych przejściach.

- Ogłaszaj, że idziesz do łazienki.

- Czytaj ludziom przez ramie w autobusie.

- Zemsta jest słodka, skosztuj.

- Poprawiaj majtki w miejscach publicznych.

- Pożyczaj chustki do nosa.

- Obmacaj wszystkie czekoladki, zanim wybierzesz tą, na którą masz ochotę.

- Popieraj karę śmierci za niewłaściwe parkowanie.

- Obcinaj paznokcie na łóżku.

- Powtarzaj się.

- Powtarzaj się.

- Cytuj Adolfa Hitlera.

- Podczas jedzenia opisuj barwnie operację usunięcia macicy.

- Odkładaj rzeczy nie na swoje miejsce.

- Przygotowując grilla wylej całą butelkę benzyny na węgiel drzewny.

- Zablokuj windę, póki nie dokończysz rozmowy..

- Rozdawaj swoje wizytówki na pogrzebach.

- Organizuj w restauracjach konkursy bekania.

- Czyść sobie ucho małym palcem.

- Sikaj w publicznym basenie. Z trampoliny.

- Gryź kostki lodu.

- Zapominaj zakończenia, ale niech cię to nie powstrzymuje od opowiadania dowcipów.

- Kwękaj.
 Czesz się w kuchni.

- Gwiżdż w kółko tą samą radosną melodię.

- Weź grosz, to będziesz go miał.

- Chodź powoli i nie daj się nikomu wyprzedzać.

- Ponazywaj pieszczotliwie różne części swojego ciała.

- Opowiadaj o swoich hemoroidach.

- Gryź dentystę po palcach.

- Niech okruchy spadają na podłogę, a frytki, gdzie popadnie.

- Potrząsaj butelką wody mineralnej przed otwarciem.

- Przestrasz dziś kogoś na śmierć, pod warunkiem, że on na to nie zasługuje.

- Kiedy kogoś przepraszasz, a on mówi: "Nie ma za co" traktuj to dosłownie.

- Żyj jak koń i zachowuj się jak świnia.

- Nigdy nie gryź się w język, nie przełykaj obrazy i nie wypijaj piwa, które nawarzyłeś.

- Przyprawiaj wszystko co gotujesz, chili.

- Orzeł - wygrywasz, Reszka - też wygrywasz.

- Kiedy potrzebujesz żarówki znajdziesz ją na klatce schodowej.

- Wyprzedzaj z prawej strony.

-Strzepuj ludziom łupież z kołnierzy.

- Oblizuj nóż przed ponownym zanurzeniem go w słoiku z dżemem truskawkowym.

- Narzekaj, narzekaj, narzekaj.

- Przypominaj przyjaciołom o tym, jak się wygłupili dziesięć lat temu.

- Jedz w łóżku krakersy, potem przenieś się na swoją połowę.

- Dzwoń do znajomych podczas transmisji z finału mistrzostw piłkarskich, żeby porozmawiać o swoich - problemach.

- Mów ludziom, że śmierdzi im z ust.

- Nie zdradzaj jaroszom, że w sałatce jest mięso.

- Pochwal się nowym futrem w sklepie zoologicznym.

- Namawiaj innych, żeby podejmowali ryzyko, którego sam byś nigdy nie podjął.

- Rozpyl środek owadobójczy w samochodzie.

- Jedz czosnek przed ważnymi spotkaniami i kolacjami we dwoje.

- Obiecaj komuś, że go podwieziesz samochodem i nie przyjdź na umówione miejsce.

- Zostaw mydło na skraju basenu.

- Usiądź na trybunie w stroju kibica gospodarzy i kibicuj gościom.

- Odpowiadaj na telefon: "Czego?"

- Trzymaj ludzi w nieskończoność "na telefonie" mówiąc, że rozmawiasz z innego aparatu.

Można to potrzaktować jako lekcję dobrego wychowania. Na serio mnóstwo ludzi tak robi!

O muzyce ...

Dostałam baardzo ciekawą propozycję.
Więc teraz pododaje trochę opisów na nk lub na gg.
Opisy będą cytatami z piosenek.


Ola-Obok mnie ; ,,Dziękuję ci za wszystkie chwile,złe w których stale byłeś obok mnie"
Jula ft. Fabisz ; Tamten Dzień-,,Dziś,przeklinam każdą z chwil w których wywołałam łzy"
Jula-Chociaż ten jeden raz ; ,,Pamiętam,jak mówiłeś mi,że kochasz mnie,jak nigdy nikt"
Jula-Obiecaj ; ,,Powiedz,że zawsze będziesz obok,chroniąc me serce "
Kasia Gomoła-Czekam ; ,,Obiecaj mi,że kiedyś odnajdziemy szczęście,a wszystkie złe wspomnienia zamienimy w lepsze"

Ehh.
To na razie na tyle.: >
Więcej pomysłów nie mam.:D


Mam dosyć ciebie i twoich humorów,
tych nieustannych męczących sporów.
Nie wiesz,czego chcesz,sam nie wiesz czego chcesz...






Otwórz oczy,jest już za pózno,nie szukaj mnie na próżno.Teraz tylko tracisz swój czas.
Czy tak wiele wymagałam,że po miłość zaplątana . Czy żałujesz już,że nie ma nas ?



Patrzę w niebo widzę spadające gwiazdy,wśród nich jedną jesteś ty.Nie chcę złapać Cię, nie,nie chcę złapać  Cię nie ...


Myślałam,że wygram walkę z przeznaczeniem,teraz wiem,niczego już nie zmienię.Płomień w końcu zgasł,nasz płomień w końcu zgasł ...




To dla was.
Fragmenty piosenki HONEY-LALALOVE .

Blog ma już Tydzień !

Hejka.
Jak wiecie,dokładnie tydzień temu założyłam bloga.
I bardzo cieszy mnie fakt,że mam już stałych obserwatorów i,że na liście odwiedzin znalazło się już 167 osób.; >
Ale,nie zmienia to faktu,że będę mniej notek pisać czy opowiadań.
Nie zapomnę o was,o notkach,ani na pewno o blogu.
To tak na marginesie,teraz coś dla was na dobry początek dnia,i liczę na wiele odwiedzin,obserwacji i pozytywnych komentarzy.: >



Mnie niestety pogoda tak dziś,nie zaskoczyła.

Też macie taką siostrę ?
Ja tak,bez niej nie dałabym rady na tym świecie .<3


Z przyjaciółmi ?
-Zawsze !


Ja wole swoją nienormalną,przynajmniej niczym się nie różnimy.:**