Co sądzisz o moim blogu ?

piątek, 14 grudnia 2012

,,Szczęśliwe godziny cz.II "

Propozycja-Rozdział III

Jessica i Piotr poszli się przejść nad rzekę .
Dziewczynie było zimno,a Piotr dał jej swoją bluzę .
Siedzieli na małej ławeczce,i milczeli do chwili ...
-Jessica mam propozycję .
-Tak ? Jaką ?
-Może zamieszkasz ze mną ?
-Co ?! Przecież znamy się jeden dzień !!!
-No to co ?
-Posłuchaj,nie !
-A dasz mi swój numer telefonu ?
-Dobra ...
Przyjaciele wymienili się numerami .
-Ja idę już do domu .
-Dobra ,odprowadzę Cię .
Troskliwy Piotr odprowadził Jessice do domu .
Dziewczynie to odpowiadało .

Sobota-Rozdział IV

Dzień nastolatki zaczął się inaczej niż zwykle .
Zadzwonił do niej Piotr .
-Hej
-Hej
-Może się spotkamy ?
-Dobrze,ale gdzie i o której ?
-Jessica,masz być dziś o 10:00 na łące .
-Ok.
-Narka
-Nara

Jakim prawem on mną rządzi ?!

Nie ! Nie ! Nie !
To koniec !  -Rozdział V

-Posłuchaj,to wszystko za daleko zaszło !
-Jessica,ale ja ciebie tak baaardzo lubię !
-Ale,traktujesz mnie jak rzecz !
-Wcale nie !
Piotr złapał Jessice za rękę  i powiedział ;
-Dziewczynko ! Nie podskakuj !
-Piotr ?! Co się dzieję ?! Dlaczego ty taki jesteś ?!
-Zamknij się !
Jessica jednak się postawiła,i nie była cicho .

Chłopak zaczął ją szarpać .
-Ty debilu ! Nienawidzę Cię !
Z każdą chwilą było coraz gorzej ...
Doszło do bójki .
Dziewczyna już prawie wygrała walkę,lecz Piotr wyjął nóż i zaczął jej grozić .
-Jeżeli jeszcze raz,odezwiesz się to wiesz jak skończysz ?
Dziewczyna milczała .

Kilka godzin pózniej ...

Zapadał już zmrok .
Piotr zasnął,więc Jessica miała okazję na ucieczkę .
Nastolatka uciekła,chociaż sama nie wie jakim cudem .
Piotr nie dawał za wygraną,męczył ją telefonami .
Lecz ona to ignorowała .
-Córeczko,pójdziesz do sklepu ?
-Dobrze,po co ?
-Po chleb .
Jessica szła do osiedlowego sklepiku,i ujrzała Piotra który zmierzał w jej kierunku .
-Jessica !!! Poczekaj !
-Nie !
Nastolatka uciekała,ale on i tak ją złapał .
-Przepraszam,byłem naćpany i ... no wiesz ... jakoś tak wyszło ...
-Co ?! Mogłeś mi coś zrobić !
-Wybacz mi !
-Dobrze,ale jest to twoja ostatnia szansa !
-Ok.

Kilka godzin pózniej...


Muszę zadzwonić do Magdy .
-Hej Madzia,możemy się spotkać ?
-Hej,jasne tylko gdzie i o której ?
-Może w galerii handlowej o 15:00 ?
-Spoko,narka
-Cześć

Zakupy ... ... ...

Dwie przyjaciółki spotkały się,Jessica opowiedział swojej npnz (najlepszej przyjaciółce na zawsze) o zaistniałej sytuacji .
Jej NaJ była w szoku,że Jessica wybaczyła swojemu napastnikowi .

Jessica układa sobie życie-Rozdział VI

Zagubiona dziewczyna przyjęła propozycję Piotra i zgodziła się na wspólny spacer .
Podczas spaceru wiele rozmawiali o życiu .
-Jessica zatrzymaj się,chcę ci coś wyznać .
-Tak ?
-Posłuchaj,od tamtego spotkania w parku (naszego pierwszego) nie mogę przestać o tobie myśleć .
-Aha ?
-Jessi ja się w tobie zakochałem ...
-Aha,nie wiem co powiedzieć .
-Powiedz,to co czujesz .
-Ja chyba też się w tobie zakochałam ...
-Może zostaniemy parą ?
-Dobrze,ja nie mogę przestać o tobie myśleć .

Para i przykre zakończenie-Rozdział VII

Piotr ćpał nadal,pomimo gróżb Jessiki,że go zostawi .
No i stało się ...
Miał wszystko !
Kochającą rodzinę,dziewczynę,ale wybrał prochy i taki był jego marny koniec ... .;C
Godziny które spędzili razem,były ich ,,Szczęśliwymi godzinami " .



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz